Czy warto inwestować w pożyczki i ile można na tym zarobić?

Czy warto inwestować w pożyczki i ile można na tym zarobić?

Wszystko zależy od odpowiedniej strategii inwestycyjnej. Istnieje szereg kluczowych elementów, które trzeba wziąć pod uwagę. Przede wszystkim należy mieć świadomość, że lepiej jest podchodzić do tego biznesu długoterminowo.

Dywersyfikacja

Portal MoneyU zajmuje się pożyczkami o wolumenach do 5 000 złotych udzielanych budowanej przez serwis społeczności pożyczkobiorców. Wynika to wprost ze strategii inwestycyjnej, której jednym z kluczowych elementów jest dywersyfikacja. Lepiej udzielić wiele małych pożyczek wielu klientom niż jedną dużą pożyczkę jednemu klientowi. Nieodzowną cechą rynku pożyczek są opóźnienia w spłatach. Jeśli zainwestujesz akurat w klienta, który będzie się długo spóźniał ze spłatami możesz się łatwo zniechęcić do tej formy inwestycji. Oczywiście od tych opóźnień zarobisz odpowiednie odsetki karne ale sam fakt czekania może wprawić się w niepewność a nie na tym polega robienie biznesu.

Baza rzetelnych klientów

Aby Twój kapitał szybko przyrastał od zysków kapitałowych musisz się upewnić co do rzetelności swoich pożyczkobiorców. Jak to zrobić? Cóż tu dochodzimy do drugiego kluczowego elementu strategii inwestycyjnej serwisu MoneyU. Jest nim filtracja. MoneyU nie jest typowym portalem social lending, do którego może przyjść dowolna osoba i po zweryfikowaniu danych osobowych i finansowych ubiegać się o pożyczki od inwestorów. CEO MoneyU inwestujący w pożyczki społecznościowe od 2017 roku przekonał się, że sam fakt zweryfikowania danego wnioskodawcy pod kątem danych osobowych a nawet finansowych nie świadczy o tym, że będzie on regulował swoje zobowiązania zgodnie z zawartą umową.

Jak więc upewnić się, że dany pożyczkobiorca będzie spłacał Twoje należności? Prawda jest taka, że aby się o tym przekonać nie ma innego sposobu jak wejść z tą osobą w interakcję. Czyli po prostu udzielić klientowi pożyczki i zobaczyć w jaki sposób się z nami komunikuje i spłaca dług. Prawda o użytkowniku wychodzi wtedy gdy zaczynają się kłopoty. Czyli na przykład kiedy dana rata jest po terminie i wysyłamy pożyczkobiorcy upomnienia. Czy klient wtedy ucina kontakt i tygodniami/miesiącami się nie odzywa?

Dlatego twórca MoneyU wymyślił aby nadawać swoim klientom kategorię użytkownika w skali od 1 do 4. 1 i 2 to normalne osoby, które spłacają zgodnie z harmonogramem lub lekkimi opóźnieniami lecz nie ma z nimi żadnych kłopotów w komunikacji. Zaś 3 i 4 to osoby problematyczne, które generują duże opóźnienia i ciężko się z nimi dogadać. Serwis MoneyU wyłonił się z pomysłu aby właśnie tylko te normalne osoby czyli jedynki i dwójki udostępniać inwestorom do udzielania pożyczek w ramach portalu.

Zysk zdecydowanie większy niż z lokat bankowych i nie tylko

Popatrzmy na kilka różnych możliwości inwestowania. Oczywiście najpopularniejszą i najbezpieczniejszą ale zarazem najmniej zyskowną formą inwestycji są lokaty bankowe. Na dzień pisania tego artykułu (19.03.22) najlepsza lokata bankowa oferuje 4% w skali roku. Wynik, który nie nadgania inflacji nie jest zbyt zachęcający… (źródło: https://www.najlepszekonto.pl/ranking-lokat-porownywarka).

Drugą zdecydowanie lepszą formą inwestycji są nieruchomości. Nie mniej tu trzeba się liczyć z barierą wejścia (potrzebny kapitał idzie w setki tysięcy lub w miliony złotych) i potrzebna jest wiedza o zarządzaniu lokalem. Jeżeli jesteś fachowcem i znasz się na rzeczy to na mieszkaniu kupionym pod wynajem zarobisz nawet 10% w skali roku. Najczęściej jednak będzie to 7-9% w skali roku (źródło: https://kapitalni.org/pl/artykuly/ile-mozna-zarobic-na-wynajmie-mieszkania).

A jak jest z pożyczkami? Tutaj sprawa wygląda znacznie bardziej interesująco. Wszystko dzięki temu, że zysk z pożyczek to nie tylko odsetki ale również koszty pozaodsetkowe. W MoneyU pożyczkobiorcy mogą oferować za udzielenie pożyczki deklarowany bonus. Przyjęło się, że od pożyczek udzielanych na 6 miesięcy, klienci oprócz odsetek (około 1.5%) płacą inwestorom również 7.5% bonusu czyli razem 9% za pół roku. To oznacza, że po skapitalizowaniu w ciągu roku można pomnożyć startowy kapitał o 20%. Jest to aż 2 razy więcej niż z wynajmu i 5 razy więcej niż na lokacie. Jeżeli wziąć pod uwagę, że w MoneyU klienci płacą inwestorowi wspomniany bonus z góry oraz to, że część pożyczek może być udzielana na krótszy okres a także to, że spłacane raty z zyskami mogą być inwestowane na bieżąco w następne pożyczki wynik roczny można zoptymalizować do nawet 25-30%!

Jest taki człowiek na kuli ziemskiej, który przez wiele lat osiągał co roku przyrost kapitału o 20%. Nazywa się Warren Buffett a jego kapitał to dziś kilkadziesiąt miliardów dolarów. Czy zatem pożyczki nie umożliwią Ci osiągnięcia tego samego?

Ciężkie początki

Na pożyczkach można zarobić o wiele więcej niż na niejednym rodzaju aktywów ale oczywiście jest to obarczone ryzykiem. Szczególnie na początku. Po prostu nie mając odpowiedniego doświadczenia i nie posiadając gotowej bazy rzetelnych klientów siłą rzeczy trafisz na tym rynku na nieuczciwych pożyczkobiorców, których będziesz musiał windykować i ściągać od nich swoje należności przez sąd. Niestety nie zawsze egzekucja komornicza jest skuteczna… Zwłaszcza w przypadku użytkowników, którym MoneyU przypisuje kategorię 4. Są to osoby z góry nastawione na oszukanie Cię i stanawią przynajmniej 10% rynku pożyczkobiorców w Polsce.

Stąd konieczność filtracji, o której przeczytałeś wcześniej. Prawda jest taka, że nieuczciwi pożyczkobiorcy stanowią koszt jaki musisz ponieść budując swoją bazę sprawdzonych klientów. Podobnie jak hipermarket wie, że część klientów go okrada podczas robienia zakupów i koszt ten z góry wlicza w cenę produktów czyli przeżuca go na klientów uczciwych. Dobra wiadomość jest taka, że w przypadku pożyczek zły pożyczkobiorca może oszukać Cię tylko raz. Jeśli to zrobi więcej mu już nigdy nie pożyczysz. Raz pozyskanemu uczciwemu klientowi możesz za to pożyczać nawet przez całe życie przez co wielokotrotnie odbijesz stratę na oszustach.

W tym biznesie czas gra na Twoją korzyść

To jest właśnie najlepsze w pożyczkach i to dzięki temu ten biznes jest tak dochodowy. Po pierwsze im dłużej pożyczasz tym więcej zdobywasz dobrych klientów. Z czasem możesz przestać ryzykować zwiększając zasięg poprzez rozbudowę bazy i po prostu skupić się na swoich zaufanych klientach. Po drugie nawet jeśli pożyczki nie są spłacane zgodnie z harmonogramami zawartych umów i są przestoje czy opóźnienia w spłatach to od wszelkich zaległości są liczone odsetki karne a te mogą być o wiele wieksze niż podstawowe oprocentowanie umowne.

Słyszałeś o pojęciu „zbieracze odsetek”? Czy wiesz, że na przykład banki i urządy a nawet zwykłe firmy celowo wysyłają kontrahentom zawiadomienia o zaległościach z dużym opóźnieniem od ich wystąpienia aby nabić sobie odsetki karne? Odsetki karne to po prostu wyborne źródło dochodu pasywnego. Wie o tym każda „złotówa”. Od teraz jeśli udzielisz komuś pożyczki i spłata nie nastąpi w terminie czuj się komfortowo ponieważ Twój dochód co prawda odroczy się w czasie ale za to będzie większy.

Współpraca z MoneyU

A czy istnieje możliwość aby obejść początkowe trudności wynikające z braku doświadczenia, odpowiedniego zaplecza i związane z kosztem nieuczciwych klientów? Oczywiście! Wystarczy, że wejdziesz w kooperację z serwisem MoneyU.

Oferta współpracy skierowana jest w szczególności do inwestorów pasywnych. Właścicieli małych i średnich firm, którzy mają wolne środki inwestycyjne i chcą pomnażać swój osobisty kapitał a nie koniecznie posiadają czas i chęci by zajmować się pilnowaniem pożyczkobiorców i upominaniem się o spłaty. Jeżeli jesteś kimś takim i chcesz się rozwinąć na branżę pożyczek to zapoznaj się z przedstawionym modelem i skontaktuj się z CEO (link do profilu na facebooku: https://www.facebook.com/DanexZ/). Możesz też dokonać kontaktu przez panel klienta w serwisie MoneyU po założeniu konta (link do strony: https://moneyu.pl/for-loaners).

model biznesowy MoneyU Podstawowe korzyści jakie odniesiesz ze współpracy:

  1. Otrzymasz do dyspozycji przefiltrowanych klientów pod kątem rzetelności w spłatach (jedynki i dwójki)
  2. Twoje pożyczki i postępy będą nawigowane przez praktyka, który sam udziela pożyczek od ponad 4 lat
  3. Administracja MoneyU będzie pilnować Twoich pożyczkobiorców aby spłacali Twoje pożyczki
  4. Jeśli któryś z pożyczkobiorców się „popsuje” i wystąpi konieczność windykacji będziesz mógł skorzystać z pomocy administracji w złożeniu wniosku do e-sądu o nakaz zapłaty
  5. W razie czego będziesz mógł po prostu pozbyć się problematycznych pożyczek odsprzedając je administracji MoneyU za równowartość swojego wkładu inwestycyjnego (wychodzisz na 0, bez zysku ale co ważniejsze bez straty)

 

Komentarze czytelników

Przemyślenia? Reakcje? Zachęcam do dyskusji w komentarzach poniżej, jednocześnie prosząc o zachowanie netykiety oraz kultury wypowiedzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *